Koleżanki z Grupy Dobra Myśl poprosiły mnie o wstawienie tego listu. Co uczyniłam, trochę się rumieniąc… Naprawdę nie wiem, jak dziękować za takie wsparcie! Powiem więc tak: Grupa Dobra Myśl ma na swoim koncie niemało wartościowych przedsięwzięć, ale żadne z nich by się nie wydarzyło, gdyby nie Wy, Drogie Dobromyślicielki, bo w pojedynkę nikt nic nie jest w stanie zrobić. Jeśli jestem z czegoś dumna, to właśnie z faktu, że tak wartościowe osoby chcą ze mną współpracować. Wiem, że społeczników pełnych zapału jest wśród nas wielu – w Grabownicy i w innych miejscowościach). Życzę nam wszystkim, aby było łatwiej realizować nasze pomysły. Z pewnością będzie nam się wtedy żyło ciekawiej.